

Świetne pytanie.
Bo jeśli ktoś Ci mówi, że "w 3 tygodnie zrobisz sześciopak" – to warto mieć w sobie nutę sceptycyzmu.
Tylko że my nie sprzedajemy marzeń.
Sprzedajemy proces, który działa – u konkretnych facetów, w konkretnym wieku, z konkretnymi problemami.
Weźmy Michała – 45 lat, własna działalność, 12 godzin dziennie na nogach.
Zawsze mówił: „Wiem, że trzeba coś zmienić… tylko że ja nie mam już siły testować kolejnych cudów.”
W ciągu 8 tygodni – 10 cm mniej w pasie.
Ale najważniejsze? „Pierwszy raz nie czuję, że walczę sam ze sobą.
Po prostu robię swoje i to działa.”
To nie magia.
To konkrety:
✅ Indywidualny elastyczny plan – dostosowany do Ciebie, Twojej pracy, energii i ograniczeń.
✅ Stała analiza wyników – patrzymy, co działa, a co trzeba zmienić, aby działało jeszcze lepiej.
✅ Prowadzenie krok po kroku – jak w GPS-ie: nie zgadujesz, tylko wiesz, co masz robić.
I co ważne – wszystko mamy na umowie.
Nie „może zadziała”.
U nas nie ma przypadku.
Tylko: działamy do skutku.
Prościej się nie da.
Świetnie, że pytasz – bo my właśnie dla takich gości jak Ty stworzyliśmy metodę Termodynamiczną.
Nie jesteś nastolatkiem na diecie kulturystycznej.
Nie masz czasu, żeby 5 razy w tygodniu gotować jaglanki i blendować shake’i o 22:00.
Dlatego Program Ostatecznej Zmiany Sylwetki układamy tak, żeby działał z Twoim życiem i pracą, a nie przeciwko temu.
– Trening? 60 minut, 3 razy w tygodniu – możesz robić w domu, z ciężarem własnego ciała.
– Jedzenie? Uczymy Cię komponować 2-4 posiłki w 5-20 minut. Albo wybierasz lepsze zamienniki, w każdej sytuacji jakiej się znajdziesz.
– Plan? Jasny, przewidywalny, tygodniowy – robisz raz i lecisz.
– Wsparcie? Masz kontakt z nami 7 dni w tygodniu – zero zgadywania.
Weźmy Tomka. Pracuje fizycznie w ochronie.
Na rozmowie mówił: „Wracam po 12 godzinach i nie mam siły na nic.” Po 3 tygodniach: „To działa. Czuję się lżejszy, nawet nie wiedziałem, że można jeść tak prosto i widzieć efekty po takich krótkich treningach.
Efekty nie wymagają poświęcenia.
Wymagają mądrego systemu.
A my mamy go dla Ciebie.
Nie jesteśmy jak inni, którzy obiecują gruszki na wierzbie.
Dlatego u nas wszystko jest czarno na białym – na piśmie.
Nie „na słowo”, nie „zobaczymy”.
Tylko konkretny, pisemny zapis prawny.
Ale nie dlatego, żeby „Cię złapać” – tylko żeby Cię chronić.
W umowie jest jasno zapisane:
📌 Jeśli stosujesz się w 80% do strategii zgodnie z ustaleniami i współpracujesz z nami, regularnie uzupełniając raporty
📌 A mimo to nie osiągniesz minimum -8-15 cm z obwodu brzucha lub -8-15 kg,
📌 To prowadzimy Cię dalej, na nasz koszt. Całkowicie za darmo.
Nie na zasadzie „może jeszcze spróbuj” – tylko realne zobowiązanie.
My się podpisujemy.
Ty wiesz, na czym stoisz.
Warunki gwarancji?
✔ Regularne uzupełnianie raportów co tydzień (zajmuje 5 minut)
✔ Udział w ustalonych konsultacjach indywidualnych
✔ Aktywna komunikacja – nie znikasz, nie blokujesz nas.
✔ Minimum 80% realizacji strategii – bez potrzeby bycia perfekcyjnym.
To uczciwy układ. Ty robisz swoje. My robimy swoje. I albo masz efekt, albo działamy z Tobą dalej bez dodatkowych kosztów.
Dlaczego dajemy taką gwarancję?
Bo wiemy, że to działa.
Bo zrobiliśmy to już z 452 facetami.
I bo nie chcemy, żebyś miał wątpliwości.
Jesteśmy zespołem, który bierze realną odpowiedzialność za Twój efekt.
To nie jest abonament na siłownię. To nie jest kurs wideo. To nie jest dieta i trening kopiuj-wklej.
To współpraca do efektu z zapisem na papierze.
Nie musisz być idealny.
Musisz być obecny i rzetelny.
Resztą zajmiemy się razem.
Jak mówi nasz klient Paweł: „Pierwszy raz w życiu ktoś traktuje moje zdrowie i efekty tak poważnie jak ja sam.”
Właśnie wtedy Metoda Termodynamiczna działa najlepiej.
90% naszych klientów to faceci po 45-tce,
często z bagażem zdrowotnym:
-bóle pleców,
-nadciśnienie,
-insulinooporność,
-kontuzje,
-zmęczenie materiału.
Wielu z nich próbowało już wszystkiego:
–diet z internetu
–chwilowych cateringów,
-dietetyków i drogich suplementów
–kulturystów z siłowni, którzy od zawsze byli szczupli i trenowali sportowców, a nie facetów po operacjach, czy z większym bagażem życiowym.
I właśnie dlatego trafiają do nas – bo inne sposoby nie działają dla takich ludzi.
Tutaj robimy wszystko od podstaw:
▶ pełna analiza stylu życia, zdrowia, historii porażek,
▶ plan, który działa w Twoim systemie dnia i pracy – a nie przeciwko niemu,
▶ dieta, którą da się jeść,
▶trening, który nie rozwala kręgosłupa, tylko wzmacnia stawy i buduję siłę i kondycję.
Marek, 54 lata, handlowiec z bólem kręgosłupa, miał wątpliwości. Po 3 miesiącach mówił: „Czuję się jak swój młodszy brat sprzed 10 lat. A przecież nie robiłem nic heroicznego.”
I najważniejsze: To nie jest „może się uda”.
To jest umowa.
Jeśli nie zrobisz -8-15 cm z brzucha, prowadzimy Cię dalej za darmo.
Bez ryzyka. Bez kombinacji.
Dlatego, jeśli masz już dość prób i błędów – to będzie dla Ciebie inny kaliber.
Nie mimo Twojego wieku i doświadczeń.
Tylko właśnie dzięki nim.
To podstawa, jeśli naprawdę chcesz czuć się świetnie, wstawać rano bez mgły mózgowej i po pracy mieć siłę na więcej.
Bo możesz robić wszystko „idealnie” – jeść czysto, ćwiczyć regularnie – a i tak nie widzieć efektów, jeśli np.:
– Masz podwyższony kortyzol (czyli poziom stresu rozregulowuje metabolizm)
– Masz insulinooporność lub zaburzoną gospodarkę cukrową
– Masz niedobory (np. żelaza, witaminy D, magnezu, B12)
– Masz problem z tarczycą, który spowalnia spalanie tłuszczu
– Masz zaniżony poziom testosteronu – i zamiast energii, masz niską pewność siebie, stany depresyjne, brak napędu i słabą regenerację.
👉 I tutaj większość osób popełnia ten sam błąd: Idzie na badania... ale robi tylko morfologię z cholesterolem.
A potem słyszy: „Wszystko w normie”.
Tyle że dalej nie mają siły, dalej brzuch nie schodzi, a samopoczucie jak było kiepskie – tak jest.
Albo druga opcja: Robią pełniejszy pakiet – ale przepłacają w prywatnych klinikach 800–1000 zł, często i tak bez wiedzy, co konkretnie badać i jak to czytać.
Dlatego u nas robimy to inaczej:
– wiemy, co zbadać,
– mamy współpracę z Diagnostyką,
– i pokrywamy 100% kosztów badań za Ciebie.
Czyli nie dość, że poprawisz sylwetkę, będziesz miał więcej energii i poczujesz się jak człowiek – to będziesz mieć to wszystko czarno na białym, z wynikami na papierze.
✅ Analizujemy Twoje wyniki i sprawdzamy, co realnie blokuje efekty – a potem tłumaczymy Ci to po ludzku, bez medycznego żargonu.
✅ Na tej podstawie ustalamy strategię z laserowym skupieniem na tym, co naprawdę ma znaczenie – zero zgadywania, zero przypadkowych działań.
✅ Nie poprawiasz„na czuja”, tylko dokładnie tam, gdzie Twój organizm najbardziej tego potrzebuje.
✅ Dzięki temu dostajesz nie tylko skuteczny plan działania, ale też pełną świadomość, co warto poprawić i dlaczego – a to fundament trwałej zmiany.
Przykład?
Wojtek – nasz klient – miał ładną sylwetkę, ale dokuczał mu wystający brzuch, był bez sił, spał po 10 godzin i nie miał ochoty na nic więcej po pracy. Waga stanęła.
Badania?
Zaniżone żelazo i mocno podwyższona prolaktyna – która blokowała działanie testosteronu.
Po kilku zmianach w śnie, jedzeniu i pracy z regeneracją…
➡ waga ponownie spadała
➡ wróciła energia,
➡ libido – „jak za starych czasów”.
I jego słowa po 6 tygodniach? „Czuję się normalnie. Nie jak wrak. Jak facet.” Bo niewielki spadek testosteronu (a ma go dziś większość mężczyzn po 35-tce!) oznacza duży spadek jakości życia – brak napędu, brak radości, spadek siły, trudności ze spalaniem tłuszczu, problem z koncentracją.
I co najgorsze – nie widać tego z zewnątrz. Czujesz, że „coś jest nie tak”, ale nie umiesz tego nazwać.
Dlatego badania to nie fanaberia.
To Twoja mapa metaboliczna.
A my nie tylko ją analizujemy.
Uczymy Cię ją czytać.
Bo jak już raz zrozumiesz, co się dzieje w środku – to potem wiesz, co robić, by:
✔ mieć efekty
✔ nie tracić czasu na błędy
✔ i trzymać formę latami, bez jazdy po omacku.
To pytanie pada niemal na każdej rozmowie. I... całkiem słusznie.
Bo większość naszych podopiecznych to zapracowani mężczyźni.
Właśnie dlatego ten program nie wymaga od Ciebie „nowego życia” – tylko dopasowuje się do tego, które aktualnie masz.
✅ Treningi?
Minimum 3 razy w tygodniu po 60 minut.
Bez siłki.
Nawet bez sprzętu.
W domu, o porze, która Ci pasuje.
✅ Jedzenie?
Szybkie, tanie, proste.
Gotujesz raz dziennie albo „skręcasz” posiłek w 5 minut.
Możesz jeść to, co żona gotuje dla całej rodziny – i nadal mieć efekty.
Wiemy jak to połączyć.
✅ I jeśli trzeba – dostosujemy plan nawet pod kanapki i stacje benzynowe.
Przykład?
Krzysztof, kierowca jeżdżący na zmiany, powiedział na starcie: „Ja nie mam czasu na gotowanie.
Żyję na stacjach.” Daliśmy mu zestaw „gotowców” i strategię na żywienie „na trasie”– po 3 miesiącach miał lepszą formę niż po 2 latach chodzenia na siłkę.
Faktem jest, że czas to kwestia priorytetu.
Nie musisz mieć go dużo.Musisz po prostu chcieć — a my pokażemy Ci jak to poukładać.
Tu nie chodzi o idealny grafik.
Chodzi o realny plan, który dopasujemy do Twojego życia – nie odwrotnie.
Nasza pomoc to nie bot, nie PDF z instrukcją i nie dietetyk, który odpisuje po 48 godzinach.
U nas masz swojego indywidualnego specjalistę, który:
✅ zna Twoją historię,
✅ widzi Twoje postępy,
✅ modyfikuje plan, gdy trzeba,
✅ i pisze do Ciebie nawet wtedy, gdy Ty zamilkniesz.
Nasz zespół działa szybciej niż support u operatora:
📞 stały kontakt przez komunikator,
🗓️ konsultacje indywidualne 1:1 na żądanie,
👥 grupowe sesje z Oskarem,
📊 cotygodniowe raporty z analizą postępów.
Marek, 52 lata, strażak, powiedział na starcie: „Nie ogarniam tych wszystkich apek i logowań. Nie chcę znów zacząć czegoś, czego nie dam rady ogarnąć.”Nie musiał.
W czasie rozpoczęcia programu i wdrożenia do metody, dostał:
✔️ jasny, dopasowany plan – do telefonu albo do wydruku,
✔️ 2-godzinny kurs wideo, który pokazuje wszystko krok po kroku,
✔️ krótkie ankiety (ok. 30 minut), dzięki którym budujemy plan jak szyty na miarę,
✔️ kontakt do trenera, który sam się odzywa, gdy widzi, że coś stanęło.
Efekt?
➡ 7,4 kg mniej w 4 tygodnie
➡ I jego słowa: „Myślałem, że to ja będę gonił trenera. A tu trener goni mnie!”
Nie musisz się znać na technologiach.
Nie musisz być sam.
Masz nas – ludzi, nie automat.
I działamy z Tobą do skutku.
Nie musisz.
Ale możesz – jeśli lubisz.
Bo trening w naszym programie nie wymaga ani super formy, ani drogiego sprzętu.
Masz do wyboru:
✅ ćwiczenia w domu,
✅ na siłowni,
✅ tryb mieszany
✅ albo nawet z tyłu ciężarówki czy na świeżym powietrzu – tak, jak Ci wygodnie.
Dopasowujemy plan do Twoich możliwości i realiów.
Bezpiecznie, konkretnie i skutecznie – nawet jeśli masz bóle kręgosłupa, kolan, barków, czy totalny brak kondycji.
Każde ćwiczenie masz dopasowane do Twojego poziomu zaawansowania i pokazane jak wykonywać na wideo – krok po kroku, prosto i bez lania wody.
A Twoim zadaniem jest co jakiś czas nagrywać krótkie filmiki i wysyłać trenerowi – wystarczy postawić telefon na butelce wody i kliknąć „nagrywaj”.
To serio takie proste – zero kombinowania, zero spiny.
A trener i tak się o to upomni, jeśli zapomnisz
– Bo to my pilnujemy, żebyś nie zbaczał z kursu.
Efekty?
Już po 2 tygodniach nawet osoby, które nigdy wcześniej nie ćwiczyły:
✔️ czują się pewnie z ćwiczeniami, których kiedyś się bały,
✔️ wiedzą, że robią je dobrze i bezpiecznie,
✔️ i widzą pierwsze efekty – bez kontuzji, bez stresu, bez wstydu.
Nie. I całe szczęście.
Bo jeśli ktoś mówi Ci, że droga do formy to wieczne życie o brokułach i kurczaku, to prawdopodobnie nigdy nie musiał pracować na zmiany, robić obiadu dla dzieci i ogarniać życia „na trzech frontach”.
U nas nie ma reżimu. Jest zdrowy rozsądek i plan, który uwzględnia:
✅ Twoje smaki,
✅ Twój rytm dnia,
✅ i Twoją rzeczywistość – czyli również pizzę z rodziną, piwo z kumplami i słodkie chwile, które po prostu się zdarzają.
Nie chodzi o to, żebyś całe życie czegoś sobie odmawiał.
Chodzi o to, żebyś wiedział jak jeść, żeby sylwetka rosła, a nie brzuch – i żebyś robił to z luzem, który działa.
Grzesiek – ojciec dwójki dzieci – powiedział po pierwszej rozmowie:
„Jak usłyszałem, że nie muszę rezygnować z rodzinnej pizzy w sobotę, to wiedziałem, że dam radę.”
I dał.
13 kg mniej w 3 miesiące.
Bez głodzenia. Bez wstydu.
Za to z energią i przestrzenią na to, co dla niego ważne.
Bo Ostateczna Zmiana Sylwetki to nie kara.
To styl życia, który w końcu pasuje do Ciebie – a nie odwrotnie.
Świetne pytanie – i bardzo ważne.
Ale zanim powiem Ci cokolwiek o inwestycji, musimy zadać inne pytanie:
Ile kosztuje brak działania?
Bo jeśli już od miesięcy (a może lat?) nosisz się z myślą, że „trzeba coś zmienić”, ale nadal jesteś w tym samym miejscu – to prawdopodobnie ta zwłoka już kosztowała Cię więcej, niż Ci się wydaje:
– Szafa pełna ubrań, które przestały pasować
– Leki na ciśnienie, cholesterol, przeziębienia, stawy
– Mniej energii w pracy = mniej wyników = mniej pieniędzy
– Mniej cierpliwości w domu, mniej obecności z bliskimi
– Pogarszające się wyniki badań, których jeszcze nawet nie zrobiłeś
– I ta jedna rzecz, której nie da się kupić: pewność siebie, która gdzieś po drodze zniknęła.
Więc tak – ten program kosztuje.
I to nie jest PDF z diety za 59 zł.
To proces, który rozwiązuje realne problemy – do skutku.
Działa nie przez 2 tygodnie, ale na lata.
A z czego się składa?
✅ Co dostajesz?
1. Audyt zdrowia i nawyków
–Pełny pakiet badań krwi i hormonalnych
– pokrywamy 100% kosztów
– Analiza wyników przez specjalistę, po ludzku, nie po lekarsku
– Konsultacja Wdrożeniowa: styl życia, praca, sen, nawyki
– Identyfikacja realnych barier
– bez zgadywania i bez powielania starych błędów
2. Strategia żywieniowa i edukacja
– 14-dniowy jadłospis poprawiający sylwetkę, wyniki badań i samopoczucie
– Nauka komponowania własnych, szybkich i smacznych posiłków
– Włączanie jedzenia rekreacyjnego (pizza, piwo, jedzenie „na mieście”) bez poczucia winy
– Likwidacja szkodliwych nawyków żywieniowych
– Nauka kluczowych kluczowych 20% rzeczy, które dają 80% efektów
– Wszystko dopasowane do Twoich preferencji, stylu dnia i ograniczeń czasowych
3. Trening i technika
– Plan treningowy dopasowany do Ciebie
– nawet jeśli masz kontuzje
– Możliwość ćwiczenia w domu, na siłowni lub… na pace ciężarówki
– Filmy instruktażowe pokazujące krok po kroku, jak ćwiczyć
– Analiza techniki
– Zmiany w planie na bieżąco, jeśli coś przestaje działać
4. Więcej niż wsparcie i opieka
– Trener 1:1, który nie czeka, aż się odezwiesz — sam pisze i dzwoni, jeśli widzi zastój
– Cotygodniowe raporty z analizą efektów i dalszymi krokami
– Nasza społeczność wsparcia – realni faceci z podobnymi wyzwaniami.
– Konsultacje grupowe z Oskarem co tydzień
– Konsultacje indywidualne 1-1 na żądanie
– „Pozytywny Bat” – motywacja i wsparcie 2x w tygodniu, nawet gdy Ty się nie odzywasz.
– Kontakt przez WhatsApp przez cały tydzień.
5. Gwarancja efektu na umowie.
– Jeśli nie zrobisz minimum -8-15 kg, lub cm w pasie – prowadzimy Cię dalej za darmo (efekt gwarancyjny ustalany indywidualnie podczas rozmowy kwalifikacyjnej)
– Nie działamy na czas. Działamy do skutku. 🤝
Dobra, to ile to kosztuje?
To zależy – bo program i tak dopasowujemy do Ciebie, nie odwrotnie.
Mamy też kilka wariantów.
Dlatego konkretną kwotę poznasz dopiero po rozmowie wstępnej i po stwierdzeniu, czy to faktycznie jest dla Ciebie.
Ale jedno jest pewne:
Nawet jeśli po rozmowie okaże się, że to jeszcze nie Twój moment
–wyjdziesz z konsultacji z planem działania.
– Dowiesz się, co warto poprawić w odżywianiu, treningu i stylu życia
– Otrzymasz wskazówki, które możesz wdrożyć sam
– I zrozumiesz, co tak naprawdę blokuje Twoje efekty
❓I teraz pytanie do Ciebie:
Ile warte jest to, żeby w końcu się z tego miejsca wydostać?
Żeby nie „odkładać siebie na później”?
Żeby zamknąć ten temat – raz, a dobrze?
Bo jeśli chcesz – to my prawdopodobnie możemy pomóc.
A jeśli się wahasz – to przynajmniej dowiesz się, co Cię dziś jeszcze zatrzymuje.
Tak – bo tu nie chodzi tylko o to, żeby schudnąć.
Chodzi o to, żeby w końcu zrozumieć, co działa – i nie wracać do punktu wyjścia.
To nie jest „program cud”.
To jest proces, który uczy Cię, jak działa Twoje ciało i jak podejmować mądre decyzje – na lata.
To trochę jak jazda na rowerze:
Na początku może chwiejnie.
Może trzeba się podeprzeć.
Ale jak raz załapiesz – zostaje z Tobą na całe życie.
W praktyce oznacza to, że:
✅ Wiesz, jak jeść – niezależnie od tego, czy jesteś na urlopie, weselu czy delegacji,
✅ Umiesz rozpoznać, kiedy jesteś głodny – a kiedy po prostu sięgasz po coś z przyzwyczajenia,
✅ Widzisz, co naprawdę wpływa na Twoją wagę, energię i samopoczucie – bez mitów i zakazów.
Wielu naszych klientów mówi: „Pierwszy raz ktoś mi wytłumaczył to po ludzku.
Wiem, co robić. I czuję, że mam kontrolę – nie tylko nad wagą, ale nad sobą.”
Nie chcesz schudnąć „na chwilę”.
Chcesz odzyskać kontrolę.
Chcesz dbać o siebie.
Kiedy to zrozumiesz, zrzucanie wagi to będzie przyjemny efekt uboczny całego procesu zmiany myślenia.
Kiedy to zrozumiesz, już nigdy nie będziesz musiał się odchudzać.
I właśnie to robimy. Zmieniamy myślenie i uczymy kontroli.
Bo prawdziwa zmiana zaczyna się w głowie.
Tak — bo ten program nie jest dla robotów z dyscypliną z kosmosu.
Jest dla normalnych facetów, którzy mają życie, pracę, rodzinę i… nie zawsze się chce.
Silna wola nie jest warunkiem.
System – tak.
Jeśli myślisz: „Ja to długo nie pociągnę, pewnie znowu odpuszczę”… To znaczy, że jesteś dokładnie w tym miejscu, w którym zaczyna większość naszych klientów.
Dlatego stworzyliśmy system, który działa nie dzięki sile charakteru, tylko dzięki wsparciu, nawykom i relacji:
✅ Trener, który nie czeka, aż się odezwiesz – tylko sam pisze, kiedy widzi, że coś się zatrzymało
✅ Cotygodniowe raporty, które nie pozwalają Ci „odpłynąć”
✅ Grupa facetów, którzy robią to razem z Tobą – bez oceniania, ale z nutką rywalizacji.
✅ System, który nie opiera się na motywacji – tylko na wyrabianiu stałych nawyków i powtarzalnych krokach, które wykształcają systematyczność.
Michał, 44 lata, właściciel firmy remontowej. Pracował po 10 godzin dziennie.
Nie miał siły wymyślać, co jeść i kiedy trenować.
Powiedział wprost: „Jak mam codziennie myśleć o diecie, to nawet nie zaczynam.
”Dostał proste rozwiązanie – lista opcji posiłków, 2 treningi na tydzień do zrobienia w domu, i przypomnienia ze wsparciem kilka razy w tygodniu.
Zrobione. 11 kg mniej, 15 cm z brzucha – bez rozkminiania.
I tekst, który dobrze podsumowuje jego drogę:
„W końcu nie muszę być super zdyscyplinowany.
Wystarczy, że trzymam się ram.”
Bo właśnie o to chodzi. Nie o idealność.
O system, który Cię trzyma – nawet jak Ty się trochę poluzujesz


















Janusz


Przemek


Znów czuje się ze sobą lepiej – na własnych zasadach, bez obsesji.


Próbował gotowych programów „płaski brzuch w 30 dni”, treningów z YouTube i ograniczania słodyczy – efekty były chwilowe, a motywacja szybko gasła. Brak planu, brak kontroli nad wieczornym jedzeniem, ciągłe zaczynanie od nowa. Aż w końcu pojawił się konkretny proces – bez zakazów, bez kombinowania, ale z efektem.
Po kilku tygodniach widział już zarys żeber, zakładał letnie ubrania i słyszał, że wygląda jakby schudł za dużo. Dziś mówi wprost:
„To działa. Trzeba tylko wiedzieć, co robić, mieć wsparcie i robić to mądrze. Teraz już wiem, że się da.”




W wieku 45 lat powiedział sobie wprost:
„Albo teraz, albo nigdy.” Miał dosyć nieudanych prób, wahania nastrojów i tego, że jego własna żona żartowała z brzucha. Tym razem postawił na proces, a nie kolejny „zryw”. Zamiast obsesji – przemyślany plan. Zamiast frustracji – realne efekty. „W końcu mam coś, co działa i nie rozwala mi głowy.” Zamiast kolejnego „od poniedziałku” –spokój, kontrola i ciało, z którym wreszcie jest okej.





























































































































